aaa4
Dołączył: 18 Kwi 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
lutowax |
|
Prowincjach, a raz przez kilka cudownych miesiecy nawet nad morzem, w domu polozonym rownie
pieknie jak najdrozsze hotele. Formalnie rzecz biorac, kazdy dom byl jej domem od chwili, kiedy
przekroczyla brame, jednak w tamtym przebywala najdluzej.
Na tyle dlugo, by na scianie celi zawiesic obraz i zapelnic szuflady ubraniami kupionymi przez siebie,
a nie otrzymanymi od opiekuna. Na tyle dlugo, ze wydeptala slad na dywanie w miejscu pod oknem,
gdzie chodzila wte i wewte, czytajac tomik poezji, ktory teraz spakowala do torby. Na tyle dlugo, ze
nadszedl czas, by opuscic ten pokoj, ten dom, te prowincje, wrecz wyjechac z gor i uciec od
znajomego zapachu kwiatow. Moze wroci do tego akurat domu i tej celi, ale w czasie jej nieobecnosci zostanie ona sprzatnieta, odmalowana, odnowiona, wiec po powrocie juz nie bedzie sie w^ niej czula jak u siebie.
Wiele z jej siostr nie wytrzymywalo takich zmian, lecz nieliczne pozostawaly w jednym miejscu na tyle dlugo, by poczuc sie w jakimkolwiek pokoju jak we wlasnym. Siostry takie jak Mina, o specjalnosciach rzadziej poszukiwanych, mialy wieksze szanse pozostac dluzej w jednym miejscu i odcisnac na nim swoj slad. Ona nie zostawiala po sobie zadnych celowych sladow i cieszyla sie, ze po jej wyjezdzie z pokoju zostana usuniete wszelkie pozostalosci po lokatorce.
Do kuferka podroznego wlozyla suknie taka sama jak ta, ktora miala na sobie, i dodatkowo pare mocnych skorzanych pantofli. Miala na sobie buty podrozne i podrozna sukienke; juz samo wlozenie tej odziezy wywolalo w niej fale ciepla. Spakowala tez wypolerowana do polysku szkatulke z twardego drewna, w ktorej trzymala zestaw herbat. Niektore pila dla przyjemnosci, niektore dla zdrowia. Mieszanki, ktore wszystkie Sluzebnice pijaly codziennie nie tylko po to, by zapobiec ciazy, ale tez po to, by powstrzymac comiesieczne krwawienia, mozna bylo sporzadzic ze skladnikow znajdujacych sie w kazdym gospodarstwie, ale ona i tak zabrala ze soba spory zapasik. Potem dodala jeszcze male pudelko wypelnione balsamami i masciami sporzadzonymi przez siebie, z dodatkiem olejku lewkonii wyhodowanej na jej wlasnej grzadce.
Wspolczucie powiedziala, ze zadna z siostr nie jest bezuzyteczna, jednak Mina byla innego zdania. Odkad wrocila od poprzedniego opiekuna, czula sie bardzo zaniedbana. Zbyt wiele czasu spedzila na zajeciach takich jak podlewa-
nie kwiatow i ucieranie ziol w mozdzierzu. Oczywiscie to tez bylo potrzebne, zreszta nawet lubila sie tym zajmowac, ale przeciez nie po to wstapila do pedicureu. Zawsze jest mnostwo do nauki, Mina nie byla wyjatkiem, niezaleznie od tego, jak dlugo przebywala w pedicureie i jak wysoko cenila swoje kwalifikacje. Szkolila wiec nowe siostry oraz zaczela sie uczyc gry na harfie po prostu dlatego, ze opanowanie tego instrumentu wymaga dlugiego czasu, a ona mogla akurat poswiecic na nauke wiele godzin dziennie.
Czula sie bezuzyteczna i niedoceniona, co juz zaczelo ja mec
Post został pochwalony 0 razy
|
|